Autor |
Wiadomość |
Przemo |
Wysłany: Wto Lut 2007 13 1:54:14 GMT Temat postu: |
|
przeciez nie przyjde w garniaku do spizu. Musialbym sie niezle nawalic |
|
|
Madzia |
Wysłany: Pon Lut 2007 12 14:57:20 GMT Temat postu: |
|
niom np mnie
ja nie bede w bialym .. ale jak wszyscy beda w bialym przynaj,niej was odroznie od reszty ;P
|
|
|
Gabi |
Wysłany: Pon Lut 2007 12 14:16:01 GMT Temat postu: |
|
ale sa ładne i sie swieca.. zreszta bialy jest tak neutralny ze wszytskim pasuje.. no niby komu nie ?? |
|
|
Madzia |
Wysłany: Pon Lut 2007 12 13:37:46 GMT Temat postu: |
|
ale nie wszystkim pasuje |
|
|
Gabi |
Wysłany: Pon Lut 2007 12 12:15:16 GMT Temat postu: |
|
czemu.. biale takie ladne |
|
|
Madzia |
Wysłany: Nie Lut 2007 11 21:16:18 GMT Temat postu: |
|
biale ... ja si nie zgadzam protesuje |
|
|
Gabi |
Wysłany: Nie Lut 2007 11 19:16:42 GMT Temat postu: |
|
hmm.. wiecie ale ze mnie głuptasek dopiero teraz zauwazylam ze my tu o gumie gadamy i spizu .. no wiec.. doloze o spizu bo o gumie i slodkosci i orzezwieniu pisalam..
w spizu bylo fajnie.. i jestem za tym zeby isc znowu ale panowie i panie .. biale koszule |
|
|
Madzia |
Wysłany: Pią Lut 2007 9 16:33:46 GMT Temat postu: |
|
bylo naprawde supeeerrrr |
|
|
Krzysiek |
Wysłany: Pią Lut 2007 9 12:05:48 GMT Temat postu: |
|
Ale w spizu zawsze jest super atmosfera tam sie nie da siedziec dlugo w jednym miejscu |
|
|
Matrix |
Wysłany: Pią Lut 2007 9 8:56:23 GMT Temat postu: |
|
chyba właśnie to drugie dodało tyle słodyczy... |
|
|
Przemo |
Wysłany: Pią Lut 2007 9 0:46:06 GMT Temat postu: |
|
ale chyba nie byla tak slodka jak usta |
|
|
Gabi |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 23:19:36 GMT Temat postu: |
|
i taki gleboki wdech..ale podobno byla tez slodka bo ja czylam tylko orzezwienie ale inni |
|
|
Matrix |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 23:09:35 GMT Temat postu: |
|
a nawet ach! |
|
|
Gabi |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 23:09:08 GMT Temat postu: |
|
ale ta guma byla tak orzezwiajaca ze.. bylo tak takie och |
|
|
Anusia |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 22:35:33 GMT Temat postu: |
|
hojnosc |
|
|
Przemo |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 22:24:08 GMT Temat postu: |
|
bo czestowalem wszystkim guma o smaku guarany i chyba byli zaskoczeni |
|
|
Anusia |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 22:17:55 GMT Temat postu: |
|
nio to sie ciesze że wam sie wszystkim podobalo
ale nie rozumiem o co chodzi z guma ani z przepraszaniem... |
|
|
Matrix |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 18:38:31 GMT Temat postu: |
|
jak zwykle ślicznie opisane prawie jak rozprawka
Super było, oby więcej takich imprezek, ale bez przesady, student też poniekąd człowiek i żyć musi |
|
|
Koli |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 17:10:39 GMT Temat postu: |
|
Dokładnie na następny raz trzeba wziąść więcej osób ,może jakieś koleżanki z roku ode mnie pójdą |
|
|
Krzysiek |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 16:47:36 GMT Temat postu: |
|
Zabawa byla fantastyczna pozytywna i wogole cool nastepnym razem zabierzemy cala paczke i bedzie gitesowo |
|
|
Gabi |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 15:47:01 GMT Temat postu: |
|
oczywiscie... bylo nas tylko czesc paczusi bez niektorych bo nie mogli ale bardzo bardzo bardzo nam ich brakowało i bardzo bardzo za nimi tęskniliśmy.. |
|
|
Gabi |
Wysłany: Czw Lut 2007 8 14:31:30 GMT Temat postu: 07.02.2007 Spiż - wielkie wyjście, wielka zabawa.. |
|
hmm... juz sam początek naszego spotkania wyjścia na student party dnia 7 lutego 07 w srode zapowiadał, że będzie to świetny i smieszny wypad najpierw nasz smoczek wystraszył biedna Gabrynie bobokami z 133 ze az jej bilecik nie chcial sie skasowac.. potem pod empikiem, gdy już stając z Kolim i z Matrixiem i Przemkiem <no i Gabrynia, Madzia i Krzysio > czekalismy na Dagę, Krzysztof klęknał na ziemi bo przepraszał to nic ze ludzie patrzyli jak na bandę niewiadomo jaką ale bylo smiesznie.. potem okrezna droga do spizu :p no co potem... potem opanowalismy jedna z loż i czekalismy na trzy osobki ... Marzene i niewiem ale to byli chyba Marek i Justyna.. ale nie jestem pewna .. sorki i zaczela sie zabawa.. nie noo nasz smoczek balowal, przytulal sie z kolezankami i kolegami, biegał po całym spiżu jak szalony w tanecznych rytmach..zgasla nam kilka razy przez glosny smiech świeczunia.. a Przemek pokazał nam zdjęcię dziewczyny ... Koli przyprowadzil kolegę dla Madzi.. dysusja na temat teorii wieszania kurtek przez panow z szatni nie noo zabawa byla swietna.. muzyka moim zdaniem super..zadymiło nas..zalaserowało nas na zielono.. az do te pory w glowie mi tłumi sie... tak bylo glosno.. tam byl maly drobny incydencik... aczkolwiek szybko zazegnany ogolnie bylo super . masa ludzi i i spychanie na sciany przy wyjsciu to było masakryczne no i bajeczne czekanie na busika.. <ten jeden pan sie fajnie patrzyl jak Krzysiek opowiadał o plaży no i ta guma guaragarowa:p > |
|
|