Forum forum przyjaciół karpika Strona Główna

Forum forum przyjaciół karpika Strona Główna -> Gry i zabawy -> Gra w pytania :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Premek
Karpik



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: tylko tam żyją...ONI


PostWysłany: Śro Kwi 2007 18 19:27:58 GMT    Temat postu:

Jeśli będę się chciał oświadczyć to będę zestresowany, więc i tak może to nie wyjść zgodnie z planem. Ale po kolei:
Napewno zaprosiłbym ją do miejsca, które lubi lub do takiego, które byłoby dla nas ważne (np miejsce w którym spotkaliśmy się po raz pierwszy). Spędzilibyśmy bardzo miło czas, jak na każdej randce, ale potem oczywiście poszlibyśmy do mnie gdzie dałbym jej przygotowane wcześniej kwiaty i duże, ładnie zapakowane pudło z wielką wstążką, w którym byłoby mniejsze pudełko i w którym znlazałoby się małe pudełeczko w którym byłby pierścionek

Pytanie do Gabi:
gdybyś była wolna (wiec sytuacja hipotetyczna) co musiałby powiedzieć obcy facet, który zobaczyłby Cię na ulicy, żebyś zgodziła się z nim umówić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabi
Aniołka



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Niebo :)


PostWysłany: Czw Kwi 2007 19 18:02:41 GMT    Temat postu:

hahaha .. bardzo trudne pytanie wbrew pozorom.. bo coz mam rzec.. jak to taka hipotetyczna sytuacja na pewno gdyby nie powiedzieał cos plytkiego i ogolnie znanego.. takiego tandetnego... ale cos takiego co byloby orginalne, nawet może śmieszne.. może coś o zgubieniu drogi, milosci od pierwszego wejrzenia, albo cos z humoru sytuacyjnego czyli przyklad.. je czekoladke.. i jest blisko..tak zebym mogla go slyszec.. i mowi cos w stylu.. "może czekoladkę pewnie nie, taka słodka dziewczyna nie potzrebuje slodkości, z reszta kakaowa.. to ciekawe ze ostatnia czekoladka zawsze jest kakaowa" wystarczajaca odpowiedz.. inaczej nie umiem odpowoedziec.. zadaj propozycje a ja odp czy bym sie umowila.


pytanie do Premka: Na jaki tekst poderwałbyś dziewczynę na ulicy ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Premek
Karpik



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: tylko tam żyją...ONI


PostWysłany: Pon Kwi 2007 23 20:04:43 GMT    Temat postu:

nie podrywam tak dziewczyn, ale gdybym miał to zrobić to pewnie powiedziałbym coś śmiesznego, a potem dodał jakiś komplement. Pewnie zdecydowałbym się podejść do dziewczyny, jeśli miałbym pewność, że nie dostanę w pysk, bo to trochę obciach Np. uśmiechnęła by się, albo coś takiego, wiem, że to głupie, ale ryzyko jest mniejsze Wtedy można się spytać od kiedy anioły latają tak nisko, ewentualnie "Czy codziennie wyglądasz tak ładnie. Czy dlatego, ze wiedziałaś, iż dzisiaj spotkasz mnie?" ale to już trzeba wiedzieć czy można Bardziej bezpieczne jest "Nawet nie wiem jak masz na imię, ale już mi się podobasz!"

Pytanie do Ani:
Jaka jest Twoja wymarzona randka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anusia
Karpik



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Stumilowy Las


PostWysłany: Wto Kwi 2007 24 10:12:41 GMT    Temat postu:

Nie mam wymarzonej bo każda taka byla nie no zartuje...
Hmmm...
Chyba taka ktorej bym sie nie spodziewała... tzn. siedze sobie w domciu w swoich starych domowych łachach ( ) a tu nagle słysze dzwonek do drzwi i słysze ze moj chlopak właśnie został wpuszczony do domu przez babcie/tate/mame. oczywiscie po zaklnięciu pod nosem że o mało co nie zastał mnie w takim stanie krzycze:
-Poczekaaaaj!!!!!! zaraz zejde!!!!
I myk do pokoju sie przebrac Pozniej drugi myk sie pomalowac i po paru niezbędnych minutkach biedaczek moze wejsc Po czym oświadcza mi (ale nie oswiadcza sie... :/ ) że zabiera mnie na wycieczke swoim autkiem Wsiadamy jedziemy sobie gdzies... hmmm nie wiem gdzie. Gdzieś troszke dalej ale nie tak bardzo daleko w jakies fajne romantyczne miejsce Chociażby na ten zamek w Ogrodziencu tam sobie chodzimy spacerujemy, idziemy zjeśc gdzies kolacje i odwozi mnie do domku

Pytanie do Koliego:
Opisz najbardziej szaloną rzecz na którą byś sie zdobyl... sam np. skok ze spadochronem, albo z dziewczyna np. pływać z nią nago w jeziorze wybierz wymysl i opisz i napisz czemu akurat ta rzecz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anusia
Karpik



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Stumilowy Las


PostWysłany: Wto Kwi 2007 24 10:16:56 GMT    Temat postu:

przepraszam! jeszcze o czyms zapomnialam... o kwiatach tzn nawet jednej małej różyczce która przynosi w łapce jeeeej ale sie rozmaerzylam

Nio Koli teraz ty sie popisuj swoja fantazja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koli
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: SYBERKA CITY


PostWysłany: Śro Kwi 2007 25 19:06:40 GMT    Temat postu:

Jak bym miął robić coś szalonego to porwał na lot paralotnią ale nie z małeś góry tylko Rysy albo coś podobnego , dlatego to gdyż w ten sposób poczuł bym wolność

No to teraz pytanie do krzyśka :

Zaistniała tak sytacja iż, byłeś w jakimś klubie i tam poznałeś fajną laske z którą się przespałeś , znasz jej imię i numer telefonu i po kilku dniach dowiadujesz się że jest w ciązy... co robisz?? i dlaczego właśnie tak??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 2107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Mordor :)


PostWysłany: Śro Kwi 2007 25 20:31:57 GMT    Temat postu:

robie badania bo takie laski ktore sie puszczaja w klubach to maja kilu na noc a po za tym takie laski leca glownie na kase a ja jej nie mam wiec nie ma problemu

Pytanie do Ani :
poznajesz chlopaka jestescie razem kochacie itp. po pewnym czasie postanawiacie pojsc dalej i pojsc do lozka po wszystkim twoj chłopak wyznaje ci ze jest dziewczyna tylko postanowil zmienic plec co robisz ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anusia
Karpik



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Stumilowy Las


PostWysłany: Śro Kwi 2007 25 21:27:34 GMT    Temat postu:

Krzysztof... jestes nienormalny
najpierw mocno szczypie sie w ręke żeby sie obudzic z tego koszmaru a gdy to nie pomaga... to staram sie opanowac... i nie wrzeszczec tak od razu... choc pewnie by mi sie to nie udalo... Nie mowie mu że jest obrzydliwy i zboczony... tylko pytam czemu mi nie powiedzial wczesniej.. i staram sie mu wmówić że chodzi mi tylko o to. choc tak na prawde pewnie by mi sie zrobilo niedobrze... ale przeciez on nie musi tego wiedziec oczywiscie... pozniej zrywam znajomosc... pod pretekstem "to nie ma dluzej sensu zasłuzyłeś na kogos lepszego... oczywiscie byles dla mne kims wyjątkowym ale po prostu nie jestem jeszcze gotowa na tak powazny zwiazek..." dyplomatycznie... acz stanowczo... ale żeby nie urazic tak do konca

Pytanie do Gabi:
Wyobraz sobie że (sytuacja z "ktos Coś i To" ) siedzisz sobie w domciu a tu nagle dzwoni dzwonek do drzwi.. i w drzwiach staje twój brat o którym niewiedzialas ktory np uciekl z domu jak miałaś 5 lat... albo zamknęli go w wiezieniu i rodzice sie go wstydzili dlatego nic nie mowili opisz swoja reakcje gdy dowiesz sie ze to on... o co go zapytasz... jak sie zachowasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabi
Aniołka



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Niebo :)


PostWysłany: Śro Kwi 2007 25 22:00:37 GMT    Temat postu:

hahaha niemożliwe..

oczywiscie nic nie robie.. zamykam drzwi i wysylam kogoś innego do otwarcia..

a jesli okazuje sie ze to prawda.. to nic sie nie odzywam.. niestety jestem uparta.. i nie interesuje mnie to co mowi.. a jak wreszcie wszyscy tlumacza.. to mzoe w koncu skusze sie na wieksza rozmowe ale to watpliwe.. niech sobie bedzie.. ale mnie to na poczatku przynajmniej za duzo nie obchodzi.. pozniej moze bede chciala wiedziec ale na poczatku absolutnie nie


pytanie do Madzi
Madziu wzielas udzial w ciekawym konkursie w ktorym glowna wygrana to randka z idealem.. np <pluszczenko albo gruszka albo ktos taki, mr goraj >
jak sie do niej przyszykujesz.. co ebdziesz starala sie mowic.. o co zapytac.. jak bedzie wygladal poczatek i koneic tego wydarzenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Magdalii, Magdalenek, Migdałków.. :P


PostWysłany: Pon Kwi 2007 30 16:30:24 GMT    Temat postu:

bardzo trudne pytanie .. wiec gdybym wygrala taki konkurs na pewno bym sie bardzo ucieszyla.. staralabym wszystko sobie przemyslec czyli jakie tematy powinnam poruszyc , o co sie zapytac i w ogole ... na pewno przed spotkaniem byla by kapiel moze jakas maseczka oczywiscie trezba bylo by kupic tez odpowiednia kreacje na wieczor .. ze jest to ideal wiec moge powiedziec ze na bank przyjechal by po mnie, i dal mi jakies piekne kwiaty .. moglby byc niesmialy pocalounek w policzek:) ta randka na bank by byla w pieknej romantycznej restauracji przy swiecach , moglby jakis zespol grac albo jakas pani .. napewno on pierwszy zaal by jakis pytanie typu " wiec jestes z Grodzca i kibicujesz siatkarzom " ja odpowiedzialam bym ze " tak" bo bylam bym bardzo skrepowana wiec nic wiecej bym nie dodala on mowil by ile trenuje .. i ze w ogole to czasem jest ciezko .. ja bym sie tylko wpatrywala i przytakiwala .. pozniej na bank opowiedzialam bym mu o moich zajeciach studiach itp .... pozniej uslyszylam bym jakas piekna moja ulubiona piosenke ... on spytal by sie czy lubie ta piasenke przytaknelam bym ze "tak bardzo " po uslyszeniu tych slów on stanał by pocalowal mnie w dloń i poszliśmy by tańczyc ... mowiać przy tym typowe dla wszystkich facetow " wiesz ja nie umiem tanczyc .." ale tak naprawde jest idealnym partnerem .. ale jak to bywa w pikenych bajkach < np w kopciuszku > wybila godzina, kiedy trzeba sie pozegnac .. wiec odwozi mnie do domku , otwiera drzwi od samochodu i odprowadza pod same drzwi :)domku .. " mowi bylo mi ogromnie milo cię poznać, mam nadzieje ze dobrze sie bawilaś ) jak kazdy wie co odpowiedzialam bym w tej sytuacji < ni no "to nie jest wejdziesz na herbate ">caly czas trzyma moja dlon .. a w koncu odchodzi .. dlugo przytrzymujac rozstanie .. i mimo ze jest to wygrana gdyby tak potoczyla by sie randka to bylo by cos najpiekniejsze chwile:)

pytanie do przemka
Na jaki tekst poderwałbyś dziewczynę na ulicy ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemo
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tam gdzie kończy się wyobrażnia


PostWysłany: Pon Maj 2007 7 14:48:33 GMT    Temat postu:

Naszczeście nie musze tego robić.
Jednakze to zalezalo by od sytuacji. Np jesli szla by z pieskiem. To zaczalbym na temat zwierząt. "jaki ladny piesek" czy "lubisz tez inne zwierzeta" czy "masz jakies inne". Tego typu.
Jednak jakos nie lubie poznawać dziewczyn prosto z ulicy. Wole przez neta a potem sie z nimi spotkac i gadc o wszystkim


Pytanie do Basi:
Jak wyobrażasz sobie gre wstepna swojego partnera? Co byś chciała żeby zrobił a czego nie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Karpik



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Zielonaego Wzgórza


PostWysłany: Pon Maj 2007 14 11:07:44 GMT    Temat postu:

Ciekawe pytanie..... dość intymne.....
Jak wiadomo pomysłów jest wiele w końcu to wstęp do prawdziwej przyjemności Jak dla mnie odpowiedni byłby masaz:D po za tym podobała mi sie scena z filmu Dirty Dancing jak sobie tańczyli i sie przy tym rozbierali, więc mogło by to i tak wyglądac w moim przypadku. A czego nie chciałabym aby zrobił...hm łaskotał w stopy nie znosze tego.

Pytanie do Matrixa: opisz swoją ulubioną fantazje erotyczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matrix
Wszechmogący



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: mnie znasz?


PostWysłany: Śro Maj 2007 16 16:04:25 GMT    Temat postu:

"Ulubioną"? To tak jakbym ich ze setkę miał Poza tym to co jest wyobrażone nie zawsze musi być takie fajne w rzeczywistości i jak przyjdzie co do czego to może sięokazać nie tak ciekawie
Właściwie to nie mam żadnych fantazji... Nawet tych co 80% facetów - o seksie z dwiema kobietami Nudziarz ze mnie najwidoczniej...

Pytanie do Rafała W
Jak według Ciebie powinien wyglądać idealny pierwszy raz? Opisz wszystko po kolei
(od teraz tylko pytania dot. seksu xD)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RafalW
Karpik



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z UŚia :P


PostWysłany: Czw Maj 2007 17 22:06:35 GMT    Temat postu:

Co to ma znaczyc Matrix? sam nie odpowiedziałeś na pytanie w pełni (nie możesz nie mieć żadnych fantazji - jakieś musisz mieć ) a innym zadajesz pytania

Ale o jaki pierwszy raz chodzi? Pierwszy raz za kierownicą, pierwszy raz w pracy, pierwszy raz w barze?

Nie no, dobra, teraz na serio:
Nie wydaje mi sie żeby w tych sprawach można było mówić o czyms "idealnym" - każdy przypadek jest wyjątkowy
Wg mnie ważne jest tylko to żeby było romantycznie, miło i niezapomnianie

Pytanie do Matrixa (miało być o seksie to będzie ):
Jaka jest najbardziej szalona/zboczona rzecz jaką byłbyś w stanie zrobić a czego już byś za wszelką cenę nie zrobił?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matrix
Wszechmogący



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: mnie znasz?


PostWysłany: Czw Maj 2007 24 18:58:08 GMT    Temat postu:

W sumie to nie wiem... Z kobietą to bym chyba na wszystko się zgodził o ile masochizm by nie był zbyt ostry i oby nie chciała mi wkładać palców w nieswoje "sprawy" No i na pewno nie poszedłbym do łóżka z facetem... ani dzieckiem... ani zwierzęciem... ani trupem... ani starą babcią... ani nikim z rodziny...

A w ogóle to co mi nie przypominacie, że pytanie jest do mnie?


Kontynuując pytania dotyczące prokreacji międzypłciowej
Pytanie do Przemka Mo~:
Nie od dzisiaj wiadome jest, że facet w czasie dojrzewania poznaje swoją seksualność. Jak wyglądały twoje pierwsze próby zczochrania sobie ptysia Z czym się bawiłeś początkowo? Czy używałeś jakiś zabawek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemo
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tam gdzie kończy się wyobrażnia


PostWysłany: Pią Maj 2007 25 15:09:45 GMT    Temat postu:

poczatki bywaja trudne, byly zdjecia ale nic nie dawaly. Filmy to juz bylo cos.


Krzysiek:
Twoja partnerka nie zna sie na pozycjach. Zaproponuj wiec jej 3 twoim zdaniem najlepsze pozycje seksualne za pierwszym waszym wspolnym razem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 2107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Mordor :)


PostWysłany: Pon Cze 2007 11 11:38:41 GMT    Temat postu:

ale to zalezy jezeli ona jest dziewica to chyba zadne urozmaicenia narazie nie wchodza w gre bo dziewczyna najpierw musi nabrac pewnosci ale zaproponowałbym tradycjna na misjonarza moze pozwolilbym jej sprobowac na jeźdźca i moze na pieska z tymi powinna sobie na pierwszym razie poradzic

Gabi :
Opisz idealna wedlug ciebie gre wstepna co musialby zrobic facet zeby naprawde cie podniecic
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabi
Aniołka



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Niebo :)


PostWysłany: Pon Cze 2007 11 14:33:10 GMT    Temat postu:

drogi Krzysztofiku !
pytanie jest zbyt intymne wiec na nie nie odpowiem.. niestety nie mozesz tego wiedziec ani raczej chyba nikt kogo to nie dotyczy .. bo wtedy nie byloby tak fajnie.. niestety.. to jest taka sprawa.. ze o takich rzeczach sie nie opowiada pozatym to wszytsko jest zmienne... chcesz mzoesz zadac inne pytanie

a jesli nie to:



pytanie do Aneczki :

twoj mezczyzna od kilku dni jest strasznie zapracowany i wciaz robi jakies wazne sprawozdaia do pray.. co zrobisz zeby go zachecic.. zeby dzisiaj polozyl sie wczesniej spac.. i to wtedy kiedy ty jeszcze nie spisz..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anusia
Karpik



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Stumilowy Las


PostWysłany: Pon Cze 2007 11 20:40:36 GMT    Temat postu:

Gabi... zboczuchu

Hmmm.. jako przykładna i "obowiązkowa" (pod kazdym względem) żona nie moge przeciez pozwolić żeby moj ukochany mąż sie tak przemęczal praca nie zając... zawsze mozna wstać wczesniej i dokonczyc te wszystkie dokumenty i papierki... bo przeciez noc to taka szczególna pora dnia....
Ale skoro ten moj samiec juz tak bardzo sie zapracowal że aż o mnie poniekąd zapomnial... i delikatne i subtelne "Kochanie zostaw to na pozniej" nie pomaga to na pewno bym przeszla do bardziej radykalnych srodkow Po pierwsze... kupilabym sobie cos ladnego.... jakies ladne ubranko ale takie żeby juz dokumenty nie byly dla niego bardziej interesujace zadbalabym o to żeby sobie pojadl (bo wiadomo jak facet głodny to zły... doświadczenia z Pilelgrzymki ) zrobilabym mu goraca kąpiel... ale nie kisiłabym sie z nim we wspólnym brudzie (Gabi przepraszam... ale to zdanie mi sie tak podoba że az nie moglam go tu nie uzyc ) A jakby juz wyszedl z łazienki i już juz sięgał po swoje dokumenty i chcial zasiąść przy kompie... to bym po prostu weszla do pokoju... jego by olsnilo i... i juz by wiecej nie myslal o papierkowej robocie tego wieczoru

Pytanie do Madzi:
Ponieważ najwspanialsza randke juz opisywalas... to teraz opisz najgorsza jaka tylko mozesz sobie wyobrazic... co facet musialby zrobic żeby wyjsc na niej na głupka.. i żeby choc chciało ci sie smiac... to żebys juz nigdy nie chciala sie z nim umowic... totalna ale smieszna katastrofa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Magdalii, Magdalenek, Migdałków.. :P


PostWysłany: Czw Cze 2007 14 11:07:29 GMT    Temat postu:

hmmm bardzo trudne pytanie ... Jakbym znała tego Pana juz wczesnie bylby moim kolega .. to chyab nie było by takiej sytuacji nawet ....... gdyby zrobił z siebie głupka i ja bym sie śmiala to bym sie znim umówiła ... i tak ... sa trzy przypadki ..po których drugi raz bym sie nie umowila ... z takim panem ..
1. gdyby obmacywał moje nogi .. jeździł ręką po kolanie .... jeszcze z nieznajomym ... fuj
2. gdyby cały czas mówil tylko o sobie .. typu jaki on jest przystojny ..miałas szczeście ze sie z Toba umowilem a tak naprawde sloma wystaje z butów ...
3. gdy po zjedzieniu kolacji okazalo ze nie wziął portfela i ja musialam bym za to wszystko zapłacic ... tego bym nie zniosla
czary dopelniło by wszystkie te trzy naraz sytuacje tragedia


pytanie do premka
twoja zone od tygodnia starsznie " boli " głowa jak próbujesz ja do tego zachęcić ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Premek
Karpik



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: tylko tam żyją...ONI


PostWysłany: Czw Cze 2007 14 11:43:40 GMT    Temat postu:

no wiesz, myślisz, że kobieta udawałaby przede mną tydzień? eeee niemożliwe chyba naprawdę musiałaby ją boleć głowa a jeśli by udawała przyszedłbym w nocy z tabletką i powiedział - łyknij to kochanie. spytałaby się co to jest, to bym odpowiedział, że tabletka na ból głowy. Ona zaspana odpowiedziałaby, że ją nie boli głowa Innych, mniej drastycznych sposobów nie podam, bo gdyby kiedyś moja przyszła żona przeczytała to forum, i cały czas będzie udawała ból głowy, tylko po to, żebym zastosował te metody okropny jestem, ale trzeba sobie radzić w życiu

Pytanie do Madzi:
zrób listę 10 facetów z poza paczki, którzy Ci się podobają (miało być 5 na początku, ale 5 pierwszych pewnie znam)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Magdalii, Magdalenek, Migdałków.. :P


PostWysłany: Czw Cze 2007 14 11:55:08 GMT    Temat postu:

1 Piotr Gruszka
2.colin flirth -- genialny
3. pluszczenko
4. pewien profesor
5. pan grzesiu
6. pewnien pan z pewnego filmu -- nie znam ale chyba mark strong .. ale nie obecnie
7. borys szyc
8. pan z autobusu
9. domagarow -- ale tylko jako bohun
10 . zakościelny


pytanie doBasi
spotykasz na ulicy przystojnego pana.. chcesz go poderwac .. jak to zrobisz .. jak zwrocisz jego uwage na ciebie ..??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Karpik



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Zielonaego Wzgórza


PostWysłany: Wto Cze 2007 19 22:41:40 GMT    Temat postu:

Madziu poruszałyśmy ten temat w kąciku kobiecym tam tez Cię odsyłam, bo pomysłów jest tam wiele. Ale w zasadzie przeszłabym obok niego "rzuciła" spojrzeniem a potem ... upuściła torebke - banalne i stare jak ten nasz poczciwy swiat, reszty nie zdradze aby panowie sie nie dowiedzieli

Pytanie do Madzi:
Czy w przyszłości gdy załozysz rodzine, czy chcesz mieszkać w obecnym domu czy tez przenieść się gdzieś indziej, kupić lub zbudowac własny dom, wynając mieszkanie etc?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Magdalii, Magdalenek, Migdałków.. :P


PostWysłany: Wto Cze 2007 19 22:51:32 GMT    Temat postu:

dziękuje za pytania do mnie

bardzo trudne pytanie .. powiem szczerze .. ale bardzo ciekawe .. to wszystko zalezy .. chyba ja kazdy chcialabym miec cos swojego .. maly domek ..z wlasnym ogrodkiem .. maly sadem z pieskiem i kotkiem .. domek nie mui byc duzy ani bardzo drogi:) ( bo mieszkanie calkowicie wykluczam.. blok ... o fuj ..) nie przeszkadzalo by mi mieszkanie w grodzcu .. ani poblizu mojego domku rodzinnego .. niekoniecznie chcialam bym mieszkac z moim rodzicami .. a jak bym mieszkala to przynajmniej chcialabym miec oddzielne wejscie do wlasngo domku tak naprawde wszytsko wyjdzie w praniu

Koli : idziesz zswoja dziewczyna na imprezke.. impreza jest bardzo dobra .. niestety twoja dziewczyna sie upija i zaczyna przytulac sie do innego faceta ... ja zareagujesz na to , co jej powiesz na drugi dzien po tej imprezie ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koli
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: SYBERKA CITY


PostWysłany: Pią Cze 2007 22 16:34:15 GMT    Temat postu:

Nie zwarzając na innych ludzi na imprezie wziołbym i z nia wyszedł , po czym odprowadził do domu , po drodze bym się nie odezwał słowem , a w dniu następnym jak już by doszła do siebie to bym z nią porozmawiał czy pamięta cokolwiek z poprzedniego dnia , po czym bym zmienił temat co do przyszłości naszego związku , jeśli bym ją kochał i ona mnie by kochała to bym się z nią nie rozstał i wybaczył jej to , nie wiadomo co ja moge zrobić w przyszłośći. Jeśli to by był związek od tak bez prawdziwej miłośći to bym ją rzucił.


Ania:
Dostajesz propozycje pracy za granicą w jakiejś wielkiej firmie. Masz objąc stanowisko dyrektorskie,lecz ten kraj to np Brazylia lub inny ale nie w Europie, masz już rodzine tzn. mąż ,dzieci itp itd. Oni nie mogą jechać z tobą gdyż tak jest w umowie że jedziesz sama. Co wybierzesz? Odpowiedz uzasadnij
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anusia
Karpik



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Stumilowy Las


PostWysłany: Pią Cze 2007 22 21:08:31 GMT    Temat postu:

dzieki Koli za pytanie
Ale jest bardzo proste... nawet jakbym zaraz po studiach dostała super prace... i nie miałabym męża ani zobowiązań wobec nikogo to i tak bym nie wyjechala przeciez tutaj jest moj dom, rodzina, przyjaciele jak moglabym to wszystko zostawić...? Nawet gdyby na prawde nikogo nie było w moim życiu... tak bliskiego jak np. Marcin to przeciez jak życ w obcym kraju gdzie nikt nawet nie mówi po polsku... Z kim bym tam miała spędzać święta? I kogo oglądac w telewizji? Jakichs obcych polityków a nasi sa rpzeciez tacy słodcy Niby pewnie znalezliby sie nowi przyjaciele... ale oni pewnie nawet by nie wiedzieli co to są spontany i nie byliby karpiami I jak bym była tak daleko... to już nie moglabym gadac z Gabi 45 minut przez tela bo bym od razu zbankrutowala więc nie ma takiej możliwości ja sie nigdzie z tego pięknego kraju nie wybieram

Pytanie do Przemka Dorengaraya:
Jesteś z dziewczyną już na tak długo że wiesz że to ta jedna jedyna na świecie. Jesteś ustawiony materialnie, nie masz żadnych wątpliwości i nic nie stoi na rpreszkodzie żeby się jej wreszscie oświadczyc Opisz jak to zrobisz dokładnie, tzn. gdzie ją zabierzesz i co jej powiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemo
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tam gdzie kończy się wyobrażnia


PostWysłany: Pon Cze 2007 25 19:07:10 GMT    Temat postu:

zabralbym ja pewnie do restauracji na jakas romantyczna kolacje. Nawet jesli bym sobie wczesniej ulozyl to co mam powiedziec. To gdyby doszlo juz do tego odpowiedniego momentu to zabraklo by mi jezyka w gebie. Wtedy staralbym sie improwizowac... jednakze powiedzialbym ze ja bardzo kocham, ze jest najpiekniejsza kobieta jaka spotkalem itp.


Pytanie do Gabi:
Idziesz z chłopakiem po parku. Zaczepia was grupka osob ktorym wyrazno do bitki. Twoj chlopak karze Ci uciekac. Co bys zrobila: uciekla czy starala sie zalagodzic sytuacje i dlaczego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabi
Aniołka



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 3780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Niebo :)


PostWysłany: Pon Cze 2007 25 19:24:04 GMT    Temat postu:

dziekuje wreszcie za pytanie

hmm.. oczywiscie ze bym zostala.. i choc bardzo wierze i jestem prawie zawsze zgodna ze mezczyzna ma racje.. to i tak bym zostala bo jestem uparta a pozatym nie zostawilabym ukochanego mezczyzny, nigdy.. zwlaszcza gdy wiem ze mnie potzrebuje.. razem bysmy sobie poradzili.. bo razem jest lepiej niz samemu.. moze ja bym nie pomogla silowo ale zawsze jakos..


pytanie do .. hmmm kogo by tu wybrac
do hmm Madzi


Jakbys chciala spedzic swoj wieczor panienski
musze skads wiedziedziec.. niektore rzeczy ktore nie chcesz mowic oznacz gwiazdką i wbij je potem na kącik damski
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Magdalii, Magdalenek, Migdałków.. :P


PostWysłany: Śro Cze 2007 27 20:43:32 GMT    Temat postu:

powiem szczerze trudne pytanie ... nigdy sie tak nie zastanawialam ...

moj wieczor panienski .. powinien zalezec glownie od druhen moglby .. odbyc sie w jakims pubie .. gdzie mozna bylo byz z kolezankami poszlaec do bialego rana .. samemu .. obowiazywal by stroj na golfiste ..albo jakis inny .. pewno bym dostala jakise prezznety na noc poslubno wiec bylo by ich ogladanie .. nie musialo byc zadnego pana do rozbierania bo nie o to w tym polega ... albo moglby sie odbyc u kogos i w domku z kosmetyczka i innymi dziewczynami opowiadajac sobie wspaniale rzeczy oder .. na temat mezczyzn .. oj panowie bedzie bardzo obgadani )


Krzysztof : masz swoja dziewczyne .. spotykasz sie z nia kilka miesiecy .. kiey bedizesz wymagal czy w ogole bedziesz wymagal od niej .. " dowodnienia milosci "??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek
Karpik



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 2107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Mordor :)


PostWysłany: Pią Lip 2007 20 21:19:53 GMT    Temat postu:

udowodnienie milosci trwa cale zycie caly czas swoimi czynami zachowaniem wstawianiem sie wspomaganiem i zrozumie mieniem okazujemy swoja milosc a jesli chodzilo ci madziu o sex to nie uwazam ze jest na to jakis okres okreslony w zwiasku ze np jestesmy ze soba juz rok no to juz rozbieraj sie i do dziela do tego trzeba zgody i gotowosci obojga nawet jesli moja dziewczyna ktora bym kochal uznala by ze sex jest zly i nie chce go uprawiac ja nie mial bym nic przeciwko bo liczy sie to ze dziewczyna ktora prawdziwie mnie kocha jest blisko mnie jest moja pokrewna dusza wspiera mnie w chwilach zalamania i potrafi mnie pocieszyc udowadnianie zwiazku nie jest potrzebne jesli sie jest w glebi duszy pewnym ze to ta jedyna z ktora chccemy byc do smierci ktora wiemy ze nas ne zawiedzie i ze nie zdradzi nas nigdy a wiec posumowujac udowodninia zwiazku nigdy bym nie wymagal (mam nadzieje ze wypowiedz zrozumiala

Przemek : to samo pytanie co moje czyli czy wymagal bys od partenrki "udowodnienia milosci" ??;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum przyjaciół karpika Strona Główna -> Gry i zabawy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin